domingo prowadzi tutaj blog rowerowy

Znowu dzika świnia

d a n e w y j a z d u 16.00 km 4.00 km teren 00:51 h Pr.śr.:18.82 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:172 m Kalorie: kcal Rower:Kross level A6
Poniedziałek, 6 lipca 2015 | dodano: 06.07.2015

Miała być wieczorna okolica - była dzika świnia, tym razem z małymi.
Mało brakowało, a znalazłbym się między małymi a lochą. Trochę obleciał mnie strach.



Kategoria dnem kotliny


komentarze
domingo
| 20:06 wtorek, 7 lipca 2015 | linkuj https://www.youtube.com/watch?v=8Iicb538coY
zarazek
| 07:44 wtorek, 7 lipca 2015 | linkuj Kiedyś w Bieszczadach wbiłem się między lochę a warchlaki, ale jakoś tam załagodziłem temat. :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!