Łubinowe łąki w Górach Bystrzyckich
d a n e w y j a z d u
73.00 km
6.00 km teren
03:52 h
Pr.śr.:18.88 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1064 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross level A6
Wyjazd z 7 godzinnym opóźnieniem w stosunku do planu, ale przynajmniej się wyspałem :)
Chciałem zobaczyć pięknie kwitnące łąki łubinu w drodze na Spaloną. Widok robi wrażenie.
Widoki na podjeździe.
Po dotarciu pod schronisko na Spalonej i rozgoszczeniu w cieniu z napojem chłodzącym zauważyłem dojeżdżającego rowerzystę, którego wyprzedziłem w Nowej Bystrzycy. Wtedy byłem pewien, że Pan jest uczestnikiem ruchu lokalnego między Bystrzycą Kłodzką, a Nową Bystrzycą (trwający właśnie festyn). A tu zaskoczenie. Ucięliśmy pogawędkę, jak "prawdziwi sportowcy" na mecie. Ja przy piwku, a Pan odpalił papieroska. Wyraźnie odpoczywał :) Opowiedział perypetie z kapciami, które go ostatnio trapiły, a ja wspomniałem, że od ponad 15 lat nie miałem żadnego. I jaki mógł być jedynie możliwy efekt takiej deklaracji z mojej strony? Kapeć 10 kilometrów przed domem. Stan gibania się roweru na kapciu był mi tak obcy, że na początku dziwiłem się dlaczego rower w zakrętach tak dziwnie się prowadzi :D
Przy okazji wspomnę, że od schroniska Jagodna wylali nowy, piękny i gładki asfalt do Mostowic. Wygląda, że chyba w drugą stronę od schroniska na Przełęcz nad Porębą też. Ale nie sprawdzałem, bo pojechałem w drugą Zieleńca.
Odwiedziłem Torfowisko pod Zieleńcem. Kwitną wełnianki.
Kategoria Góry Bystrzyckie i Orlickie, keszowanie